Dlaczego auto nurkuje? Siad przedniej osi po zamontowaniu wyciągarki 

Instalacja wyciągarki wiąże się z dodatkowymi kilogramami na aucie, których producent nie uwzględnia w fabrycznej specyfikacji pojazdu. Jednocześnie każda akcesoryjna waga nie jest obojętna dla zawieszenia. Fakt, sama wyciągarka jest ciężkim sprzętem, ale mimo to przy sprawnych elementach sprężynujących nie powinna stanowić aż tak odczuwalnego obciążenia. Skąd więc problemy z wyraźnym siadem przedniej osi po jej montażu? 

Powodów dlaczego auto nurkuje w tej sytuacji może być kilka. Jednym z nich będą wyeksploatowane części zawieszenia. Żeby tak się jednak stało, musiałyby być naprawdę solidnie zajechane i skorodowane. Dlatego częstszym, drugim powodem jest przeciążenie przedniej części auta.  

Montaż wyciągarki często idzie bowiem w parze z wymianą zderzaka na stalowy, akcesoryjny egzemplarz. Wynika to chociażby z lepszego dopasowania takich produktów do instalacji wyciągarki. Ten w połączeniu z konieczną płytą pod wyciągarkę i samą wyciągarką daje już solidną wagę, która może przekraczać 100 kg. Takiego ciężaru trudno nie odczuć. Nie bez znaczenia jest również miejsce instalacji. Wyciągarka, podobnie jak zderzak, montowana jest za osią pojazdu, na samym przodzie auta. Co znaczy, że dochodzi tutaj do efektu znanego z dźwigni, to jest “odczuwalna” waga dla zawieszenia jest wyższa od tej rzeczywistej wagi urządzenia. 

Jeżeli przy okazji nie modyfikowałeś dotąd swojego zawieszenia, to znaczy, że wciąż jeździsz na fabrycznych sprężynach. No to już wiesz dlaczego auto nurkuje. Standardowe sprężyny nie są przystosowane do tak wysokich obciążeń, przez co uginają się i wpływają na prowadzenie pojazdu. Oczywiście negatywnie, czasami wręcz uniemożliwiając prawidłową jazdę. Sprężyna odpowiada bowiem za utrzymywanie i resorowanie masy auta. 

Co robić w takiej sytuacji? Tutaj również rozwiązań jest kilka. Być może pierwszą Twoją myślą będzie wymiana sprężyn na twardsze, to znaczy takie o większym udźwigu. Jak najbardziej jest to słuszny trop. Twardsza sprężyna w takiej sytuacji zwiększy swoją kompresje, dzięki czemu będzie efektywniej przyjmować dodatkowy ciężar, to znaczy mniej się pod nim ugnie. Takie rozwiązanie niesie za sobą więcej plusów. Kiedy będziesz już wymieniać sprężyny, możesz wziąć pod uwagę zakup sprężyn progresywnych. Te nie tylko będą stanowić lepsze oparcie dla ciężaru samochodu, ale zwiększą również efektywność pracy zawieszenia przez dostosowanie charakterystyki odbicia sprężyny na różnych momentach jej ugięcia. 

Inny sposób jest zdecydowanie tańszy i nie wymaga wymiany aktualnych sprężyn. Jeżeli nie chcesz się ich pozbywać i zależy Ci na szybkim rozwiązaniu, to coś dla Ciebie. Mowa o założeniu specjalnej podkładki nad sprężynę, która niejako przejmie rolę utrzymywania ciężaru oraz stabilizowania pojazdu. W ten prosty sposób wyrównasz przód względem tyłu. 

Sprawdź przy okazji sprężyny dostępne w Offroad Express