Wahacze regulowane czy stałe, czyli dlaczego warto dopłacić do modyfikacji Jeep’a
Idealny samochód off-roadowy zapewne nie istnieje, ale na zbliżaniu terenówek do ideału w dużej mierze opiera się ten sport. Dla każdego kierowcy definicja doskonałości będzie trochę inna, ale istnieje kilka pewników, co do których większość jest zgodna. Przede wszystkim jest nim zawieszenie. To ono w dużej mierze mówi o terenowości danego pojazdu 4×4. Ale czy wiesz, jak jego poszczególne składowe mają ogromne znaczenie w perfekcyjnej pracy całości?
Jak działają wahacze w Jeepie Wranglerze
Powyższą metaforą, co prawda pretensjonalną, już trochę przybliżyliśmy istotę działania wahaczy. Będąc jednak odrobinę bardziej precyzyjnymi – choć na pierwszy rzut oka są dość niepozorne, to w praktyce istotne elementy układu zawieszenia. Konstrukcyjnie łączą ramę z mostem, a funkcjonalnie tworzą ruchome spojenie kół pojazdu z nadwoziem. W przypadku Jeepa Wranglera osiągają to dzięki zastosowaniu różnego rodzaju tulei, które decydują o cyklicznym ruchu wahadłowym sztywnego przecież wahacza.
Taka budowa wahaczy przekłada się ostatecznie na ich znaczącą rolę w sterowności samochodu, którą stanowi:
- wpływ na prowadzenie i przyczepność pojazdu,
- wsparcie pionowych ruchów osi, czyli tzw. skoku koła, przy zachowaniu prawidłowej geometrii zawieszenia,
- zapobieganie skręcaniu mostu przy przyspieszaniu i hamowaniu,
- utrzymywanie prawidłowego toru jazdy i zapobieganie myszkowania tylnej osi.
Wahacze w podniesionym Jeepie
W przypadku Jeepów, u których zarówna przednia jak i tylna oś opiera się na sztywnym moście, już nawet niewysoki lift (wystarczy 2,5”) może powodować przesuwanie się przednich i tylnych kół do siebie. Odpowiedzialny będzie za to fabryczny wahacz, który stanie się za krótki i w konsekwencji będzie ciągnął most w swoim kierunku. Niekiedy rozwiązaniem tej sytuacji będzie założenie relokacji wahacza. Lepsze efekty osiągniesz, kiedy wymienisz go na nowy – o wzmocnionej konstrukcji i z wydajniejszymi tulejami.
Co równie istotne, wahacz niedopasowany do podniesionego pojazdu będzie kolidować z kątami układu napędowego. Szczególnie istotny jest tu kąt wału (z ang. pinion angle) wyznaczany od flanszy mostu do zabieraka od strony reduktora. Nieprawidłowo ustawiony, np. zbyt stromo, może bowiem prowadzić do sporych wibracji układu napędowego, do braków w oleju w obudowie mechanizmu różnicowego i w rezultacie odpowiadać za uszkodzenia wałów, łożysk reduktora itd. Słowem – za uszkodzenie napędu.
W off-roadzie z kolei zawieszenie terenówki nieustannie pracuje na najwyższych obrotach, wprost gimnastykując się, aby pokonać wszystkie wzniesienia i spadki terenu. Spektakularne wykrzyże dla fabrycznych części mogą nie tylko stanowić ogromne wyzwanie, ale w takim scenariuszu zakrawać wprost o zabójstwo.
Do tego jazda pod niejednokrotnie sporym obciążeniem, to również niecodzienny wysiłek dla stockowych wahaczy, które mogą sprzyjać niechcianym ruchom mostu. Kiedy masz do czynienia z zestawem stałych, nieregulowanych wahaczy, nie masz żadnej przestrzeni ratunkowej, która pozwoliłaby wyeliminować błędną geometrię i rozkład sił oddziałujących na zawieszenie oraz uchronić układ napędowy. Nawet jeśli miałoby się to odbyć chwilowo kosztem wysokości liftu.
Zalety regulowanego zawieszenia 4×4 – wahacze regulowane w off-roadzie
Świetnym rozwiązaniem tych problemów jest uzupełnienie kompletu standardowych stałych wahaczy w Jeepie o górny regulowany wahacz, który pozwoli na wycentrowanie osi względem nadkola oraz zoptymalizowanie geometrii zawieszenia wraz ze zmniejszeniem kąta flanszy dyferencjału proporcjonalnie do zwiększonego prześwitu pojazdu. W ten sposób zniwelujesz problem nieprawidłowego eksploatowania układu przeniesienia napędu, a dodatkowo poprawisz sterowność zmodyfikowanego pojazdu.
Polecamy jednak założenie pełnego aftermarketowego zestawu regulowanych wahaczy. Te stworzone z myślą o wymagającej jeździe off-roadowej są wykonane z odpowiednio wzmocnionych, grubych, twardych i sztywnych materiałów, które przy okazji zwiększają żywotność układu napędowego w tym również dyferencjału.
Regulowane wahacze – rodzaje. Dodatkowe korzyści
Wahacze w Jeepie mocowane są do ramy przy użyciu tulei, które występują zwyczajowo w dwóch rodzajach: typu silentblock, to jest tulei metalowo-gumowych oraz tzw. uniball, czyli przegubów kulowych.
Te drugie za sprawą dużego zakresu kąta ruchu i skutecznego eliminowania niewspółosiowości świetnie współgrają z wahaczami typu long-arm przeznaczonymi do wysokich liftów i kosmicznych wykrzyży. Wieloelementowa, rozbieralna i tym samym serwisowalna konstrukcja takiej tulei wydłuża jej żywotność i pozwala utrzymywać wysoką wydajność przez cały okres eksploatacji. Przykładem takiej tulei może być Johnny Joint zastosowany w wahaczach serii Premium od Claytona.
Dla niewysokich i średnich liftów, czyli zazwyczaj też dla osób, które zarówno upalają swojego Jeepa w terenie, jak i chcą rozkoszować się jazdą ukochaną furą w długiej trasie, przeznaczone są m.in. wahacze Clayton z serii Overland+ z tuleją Giiro. Wielowarstwowa budowa tego silentblocka szczelnie wypełnia lukę pomiędzy elementami gumowymi a przegubami elastycznymi. W połączeniu ze wzmocnioną stalową powłoką zewnętrzną, tworzy to spójną całość o płynnym ruchu i właściwościach tłumiących wibracje napędu.
Ponadto regulowane wahacze, których konstrukcja zachowuje swój kształt w każdych warunkach mają jeszcze jeden nieoceniony atut. W przypadku, kiedy masz wymienialną tuleję, wystarczy tylko zakup tego elementu i sprawę wahaczy masz załatwioną do momentu aż nie pozbędziesz się ich wraz z samochodem. Najważniejsze jednak, że masz po prostu komplet, który dopasujesz do wszelkich modyfikacji swojego Jeepa.
Comments ()